Okres letni, to szalony czas grillowania. Uwielbiam to. Stanie przy grillu i pilnowanie mięska i warzyw mnie w dziwny sposób uspokaja.
Teraz powoli mnie Kuba zaczyna wygryzać z tego zajęcia. Ale ze znakomitym rezultatem. Jest wiele potraw, które lubimy, ale ryba zajmuje chyba pierwsze miejsce.
Tutaj akurat wylądował okoń nilowy. Białe, mięsiste mięso w akompaniamencie ziół prosto z ogródka.
Nie mogło być pyszniej!
Teraz powoli mnie Kuba zaczyna wygryzać z tego zajęcia. Ale ze znakomitym rezultatem. Jest wiele potraw, które lubimy, ale ryba zajmuje chyba pierwsze miejsce.
Tutaj akurat wylądował okoń nilowy. Białe, mięsiste mięso w akompaniamencie ziół prosto z ogródka.
Nie mogło być pyszniej!
SKŁADNIKI
Na 4 porcje ryby:
4 świeże filety okonia nilowego (lub innej białej ryby)
Zioła: estragon, oregano, tymianek, pietruszka, koperek
3 ząbki czosnku
1/2 cebuli
odrobina masła
odrobina oliwy
sól, pieprz
folia aluminiowa
4 świeże filety okonia nilowego (lub innej białej ryby)
Zioła: estragon, oregano, tymianek, pietruszka, koperek
3 ząbki czosnku
1/2 cebuli
odrobina masła
odrobina oliwy
sól, pieprz
folia aluminiowa
PRZYGOTOWANIE
Rybę dokładnie umyć i osuszyć ręcznikiem papierowym. Oderwać kawał folii aluminiowej, tak, aby zmieściła się na nim ryba.
Polewamy folię (w miejscu "pod" rybą) odrobiną oliwy. Kładziemy na to filet. Solimy, pieprzymy. Na wierzch nakładamy odrobinę masła, po 3 plasterki czosnku i kilka kółek cebuli. Rwiemy w dłoniach zioła na mniejsze części i układamy na wierzchu.
Całość szczelnie zawijamy w folię. Uważamy aby się ona nigdzie nie przedziurawiła. Całość grillujemy około 10 minut.
Polewamy folię (w miejscu "pod" rybą) odrobiną oliwy. Kładziemy na to filet. Solimy, pieprzymy. Na wierzch nakładamy odrobinę masła, po 3 plasterki czosnku i kilka kółek cebuli. Rwiemy w dłoniach zioła na mniejsze części i układamy na wierzchu.
Całość szczelnie zawijamy w folię. Uważamy aby się ona nigdzie nie przedziurawiła. Całość grillujemy około 10 minut.