Nagle zachciało mi się „czegoś” do kawy. A pudełko z zapasem ciasteczek niespodziewanie opustoszało. Trzeba było wziąć się szybko do pracy. Ciastka wyszły bardzo kruche, aromatyczne i przede wszystkim – smaczne (i zdrowe oczywiście!). Najlepiej samemu się o tym przekonać.
SKŁADNIKI
Na 7 dużych ciastek
120g bardzo miękkiego masła
3 łyżki ksylitolu
100g mąki żytniej (typ 720)
50g mąki żytniej (typ 2000)
garść nerkowców (zmielonych)
jajko
skórka starta z jednej pomarańczy
skórka starta z jednej cytryny
120g bardzo miękkiego masła
3 łyżki ksylitolu
100g mąki żytniej (typ 720)
50g mąki żytniej (typ 2000)
garść nerkowców (zmielonych)
jajko
skórka starta z jednej pomarańczy
skórka starta z jednej cytryny
Agnieszka stwierdziła, że moje kruche ciasteczka wyglądają jak placki ziemniaczane. Dowód na to, że są bardzo niedbałe
PRZYGOTOWANIE
Miękkie masło pokroić w kostkę i wrzucić do miski. Dodać „cukier”, obie przesiane mąki i jajko. Wymieszać. Dodać orzechy, skórki z cytrusów oraz dwie łyżki soku z cytryny. Wszystko razem dokładnie wymieszać. Gotowe ciasto wkładamy na 30 minut do lodówki. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Z ciasta formujemy kulki i za pomocą dłoni rozgniatamy je na blaszce. Powinny popękać w charakterystyczny sposób na brzegach.
Pieczemy przez 15 minut w 180 stopniach. Gotowe!
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Z ciasta formujemy kulki i za pomocą dłoni rozgniatamy je na blaszce. Powinny popękać w charakterystyczny sposób na brzegach.
Pieczemy przez 15 minut w 180 stopniach. Gotowe!