Pomysł na smaczny, tradycyjny obiad.
Z wykorzystaniem ostatnich zapasów kiszonej, domowej kapusty.
Zaprawionej tradycyjnie z koprem włoskim. Muszę zapamiętać, aby w przyszłym roku zorganizować kilka słoików bez tej przyprawy - coby niektórzy nie kręcili nosem :)
Z wykorzystaniem ostatnich zapasów kiszonej, domowej kapusty.
Zaprawionej tradycyjnie z koprem włoskim. Muszę zapamiętać, aby w przyszłym roku zorganizować kilka słoików bez tej przyprawy - coby niektórzy nie kręcili nosem :)
SKŁADNIKI
Na 4 porcje:
Klopsiki:
500g wołowiny mielonej
2 jajka
1/2 woreczka ryżu brązowego
1 kromka czerstwego żytniego chleba na zakwasie namoczona w mleku (albo 2 łyżki tartego w/w chleba)
1/2 łyżeczki suszonego, kruszonego lubczyku
1/2 łyżeczki suszonych, kruszonych liści selery
3 gałązki świeżej natki pietruszki
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
3 łyżki ciemnego sosu sojowego
pieprz
2 ząbki czosnku
2 cebulki szalotki
Kapusta:
1/2 kg kapusty kiszonej
2 liście laurowe
pieprz
Ponadto:
ryż brązowy
1 łyżka masła klarowanego
2 łyżki mąki żytniej typ. 720
Klopsiki:
500g wołowiny mielonej
2 jajka
1/2 woreczka ryżu brązowego
1 kromka czerstwego żytniego chleba na zakwasie namoczona w mleku (albo 2 łyżki tartego w/w chleba)
1/2 łyżeczki suszonego, kruszonego lubczyku
1/2 łyżeczki suszonych, kruszonych liści selery
3 gałązki świeżej natki pietruszki
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
3 łyżki ciemnego sosu sojowego
pieprz
2 ząbki czosnku
2 cebulki szalotki
Kapusta:
1/2 kg kapusty kiszonej
2 liście laurowe
pieprz
Ponadto:
ryż brązowy
1 łyżka masła klarowanego
2 łyżki mąki żytniej typ. 720
PRZYGOTOWANIE
Mięso wrzucić do dużej miski,dodać jajka, posiekany czosnek i cebulkę, sos sojowy, pokruszony w dłoni chleb, zioła, przyprawy i ugotowany al dente ryż.
Całość dłońmi dokładnie mieszamy, na patelni podgrzewamy masło i wkładamy uformowane klopsiki (moje były nieco większe od orzecha włoskiego). Smażymy z każdej strony. Powinny się lekko podpiec.
Kiedy każdy klops się podsmaży, całość zalewamy przegotowaną wodą (około 1 szklanka). Dorzucamy kilka liści selery, lubczyku. Pieprzymy do smaku. Gotujemy przez 10 minut na niewielkim ogniu (powinno się lekko zredukować).
W tym czasie gotujemy ryż w osolonej wodzie oraz wrzucamy kapustę, z pieprzem i laurem do osobnego garnka. Zalewamy lekko na dnie wodą i smażymy. Kiedy zacznie przywierać do dna dodajemy 1/2 łyżki masła. Smażmy 10 minut na bardzo małym ogniu.
Rozkręcamy ogień pod klopsami. W 1/2 szklanki wody wsypujemy mąkę i mieszamy do połączenia się i powstania gęstej, ale płynnej masy. Na środku patelni odsuwamy klopsy i na gotujący się wywar wlewamy powoli, małymi dawkami, jednocześnie energicznie mieszając wodę z mąką. Sprawdzamy czy wywar nabrał konsystencji sosu, jeśli nie, to dolewamy jeszcze odrobinę mąki. Gotujemy przez ok.5 minut na średnim ogniu.
Całość dłońmi dokładnie mieszamy, na patelni podgrzewamy masło i wkładamy uformowane klopsiki (moje były nieco większe od orzecha włoskiego). Smażymy z każdej strony. Powinny się lekko podpiec.
Kiedy każdy klops się podsmaży, całość zalewamy przegotowaną wodą (około 1 szklanka). Dorzucamy kilka liści selery, lubczyku. Pieprzymy do smaku. Gotujemy przez 10 minut na niewielkim ogniu (powinno się lekko zredukować).
W tym czasie gotujemy ryż w osolonej wodzie oraz wrzucamy kapustę, z pieprzem i laurem do osobnego garnka. Zalewamy lekko na dnie wodą i smażymy. Kiedy zacznie przywierać do dna dodajemy 1/2 łyżki masła. Smażmy 10 minut na bardzo małym ogniu.
Rozkręcamy ogień pod klopsami. W 1/2 szklanki wody wsypujemy mąkę i mieszamy do połączenia się i powstania gęstej, ale płynnej masy. Na środku patelni odsuwamy klopsy i na gotujący się wywar wlewamy powoli, małymi dawkami, jednocześnie energicznie mieszając wodę z mąką. Sprawdzamy czy wywar nabrał konsystencji sosu, jeśli nie, to dolewamy jeszcze odrobinę mąki. Gotujemy przez ok.5 minut na średnim ogniu.