Wraz ze słońcem,i pierwszym tak ciepłym weekendem powstał pomysł, aby rozpocząć sezon picia kawy w ogrodzie. Na taką okazje musiała też powstać idealna słodycz. Mocno czekoladowa tarta, przełamana kwaskowatymi owocami leśnymi.
Idealnie przmówiła do nas w ten idealny dzień.
Małgorzata nawet nie mogła wyjść z podziwiu i na okrągło powtarzała: "Ciociu, to jest pyyyysne!" :)
Nawet bratki jej smakowały!
Idealnie przmówiła do nas w ten idealny dzień.
Małgorzata nawet nie mogła wyjść z podziwiu i na okrągło powtarzała: "Ciociu, to jest pyyyysne!" :)
Nawet bratki jej smakowały!
SKŁADNIKI
Spód:
160g mąki owsianej
65g mąki żytniej typ 720
30g gorzkiego kakao
70g ksylitolu
1/2 łyżeczki soli
3 żółtka
160g zimnego masła
Mus:
100g gorzkiej czekolady 90% kakao
50g mlecznej czekolady bez cukru
3 jajka + 1 żółtko
1 łyżka ekstraktu z wanillii
3 łyżki ksylitolowego pudru
Dodatkowo:
po garści mrożonych malin, wiśni, borówek/jagód
kilka kwiatków bratków
160g mąki owsianej
65g mąki żytniej typ 720
30g gorzkiego kakao
70g ksylitolu
1/2 łyżeczki soli
3 żółtka
160g zimnego masła
Mus:
100g gorzkiej czekolady 90% kakao
50g mlecznej czekolady bez cukru
3 jajka + 1 żółtko
1 łyżka ekstraktu z wanillii
3 łyżki ksylitolowego pudru
Dodatkowo:
po garści mrożonych malin, wiśni, borówek/jagód
kilka kwiatków bratków
PRZYGOTOWANIE
Spód:
Wszystkie składniki umieścić w dużej misce i za pomocą rozrabniacza lub ręcznie połaczyć je w jednolitą masę. Zawinąć ciasto w papierdo pieczenia lub folię aluminiową i odłożyć do lodówki na ok. 30 minut.
Po tym czasie rozwałkować i przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto dodusić do brzegłow formy, nakłuć widelcem w kilku miejscach i piec przez 20 minuy w nagrzanym piekarniku do 160 stopni.
Gotowe ciasto powinno być sprężyste, a nie twarde.
Po tym czasie spód odkładamy w chlodne miejsce. Musi być wystudzny, zanim wyłożymy mus czekoladowy.
Mus:
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dodajemy 1/2 ksylitolu i ekstrakt wanilliowy. Podgrzewamy do momentu aż czekolada się całkowicie rozpuści. Ostawiamy do ostygnięcia.
W misce ubijamy białka jajek na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy pozostałą część ksylitolu.
W osobnej misce wykładamy całą rozpuszczoną czekoladę i teraz na zmiane dodajemy 1 żółtko - miksujemy, 1 łyżkę białek - miksujemy, kolejne żółtko - miksujemy, i tak do wykończenia się składników.
Na wystudzony spód rozrzucamy zmrożone owoce. Na nie wykładamy mus czekoladowy. Rozprowadzamy równo. Zaleca się aby chłodzić tartę przez całą noc. Jednak ja nie wytrzymałam - w lodówce przeleżałazaledwie godzinę. Na koniec przyozdobić kwiatkami.
Wszystkie składniki umieścić w dużej misce i za pomocą rozrabniacza lub ręcznie połaczyć je w jednolitą masę. Zawinąć ciasto w papierdo pieczenia lub folię aluminiową i odłożyć do lodówki na ok. 30 minut.
Po tym czasie rozwałkować i przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto dodusić do brzegłow formy, nakłuć widelcem w kilku miejscach i piec przez 20 minuy w nagrzanym piekarniku do 160 stopni.
Gotowe ciasto powinno być sprężyste, a nie twarde.
Po tym czasie spód odkładamy w chlodne miejsce. Musi być wystudzny, zanim wyłożymy mus czekoladowy.
Mus:
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dodajemy 1/2 ksylitolu i ekstrakt wanilliowy. Podgrzewamy do momentu aż czekolada się całkowicie rozpuści. Ostawiamy do ostygnięcia.
W misce ubijamy białka jajek na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy pozostałą część ksylitolu.
W osobnej misce wykładamy całą rozpuszczoną czekoladę i teraz na zmiane dodajemy 1 żółtko - miksujemy, 1 łyżkę białek - miksujemy, kolejne żółtko - miksujemy, i tak do wykończenia się składników.
Na wystudzony spód rozrzucamy zmrożone owoce. Na nie wykładamy mus czekoladowy. Rozprowadzamy równo. Zaleca się aby chłodzić tartę przez całą noc. Jednak ja nie wytrzymałam - w lodówce przeleżałazaledwie godzinę. Na koniec przyozdobić kwiatkami.