Przedłużyłyśmy sobie czas świąteczny. W rodzinnym domu wspólnie czekamy na nadejście wiosny i na pierwszą popołudniową kawę niespiesznie wypitą w ogrodzie. Niestety przez najbliższe dni, brak takiej perspektywy. Zostaniemy tutaj tak długo, aż wiosna nie zawita! Za to z Magdy wychodzi jej leniwa natura. Nawet obiadu nie chce jej się przygotować. Zdeklarowałam się, że coś jej przygotuję. Odstawiam pracę na chwilę na bok i biorę się za coś szybkiego, smacznego i odpowiedniego dla Magdy.
SKŁADNIKI
Porcja dla 2 osób
1/2 opakowania makaronu z mąki gryczanej (około 2 garści)
jedna duża pierś z kurczaka
1/2 brokuła (ok 250 g)
1/2 cebuli
ząbek czosnku
filiżanka śmietanki 12%
trochę żółtego sera (do posypania na wierzchu)
curry
sól, pieprz
1/2 opakowania makaronu z mąki gryczanej (około 2 garści)
jedna duża pierś z kurczaka
1/2 brokuła (ok 250 g)
1/2 cebuli
ząbek czosnku
filiżanka śmietanki 12%
trochę żółtego sera (do posypania na wierzchu)
curry
sól, pieprz
PRZYGOTOWANIE
Makaron ugotować – według zaleceń na opakowaniu. W międzyczasie lekko podsmażyć posiekaną cebulkę z czosnkiem. Dodać pokrojonego na kawałki kurczaka i curry. Następnie dodajemy ugotowany na pół twardo brokuł. Do tego dodajemy ugotowany makaron (nie hartujemy go). Wszystko razem mieszamy i przekładamy do naczynia żaroodpornego. Na wierzchu posypujemy startym serem. Piec w 150 stopniach przez 15 minut. (Jeśli wszystkie składniki były jeszcze ciepłe wystarczy piec do momentu aż ser na wierzchu się zapiecze).
Czas przygotowania: od momentu wstawienia wody na makaron do wsadzenia do pieca – 12 minut. A po kolejnych 15 minutach danie jest już na stole.
Smacznego!
Smacznego!