Zupa "co się nawinie" jest częstym daniem o tej porze roku. Swoją nazwę zawdzięcza temu, że aby powstała wystarczy wziąć koszyk i wybrać się na ogród - ładując do niego - co się nawinie.
Mi się nawinęło:
kalarepa
por
seler
kapusta
marchew
fasola
groszek
pietruszka
cebula
brokuł
kalafior
zioła
Czekam tylko na fasolę bułgarską. Komponuje się do niej idealnie
Mi się nawinęło:
kalarepa
por
seler
kapusta
marchew
fasola
groszek
pietruszka
cebula
brokuł
kalafior
zioła
Czekam tylko na fasolę bułgarską. Komponuje się do niej idealnie
SKŁADNIKI
1 noga od kurczaka (aby trochę treści w tej zupie było)
1 kalarepa (+ jej młode liście)
1 por (ja miałam dwie młodziutkie)
1/2 selera (ja miałam 2 malutkie + jego liście)
1/4 młodej kapusty
3 marchewki (w całości - zjadła je mama ;p)
garść fasolki szparagowej
10 wyłuskanych groszków
3 pietruszki (ja miałam małe)
cebulka (drobno pokrojona - na zasmażkę)
1/2 kalafiora
1/2 brokuła
zioła: lubczyk, pietruszka, tymianek, koperek, liście młodego buraka
łyżka mąki gryczanej
sól, pieprz
1 kalarepa (+ jej młode liście)
1 por (ja miałam dwie młodziutkie)
1/2 selera (ja miałam 2 malutkie + jego liście)
1/4 młodej kapusty
3 marchewki (w całości - zjadła je mama ;p)
garść fasolki szparagowej
10 wyłuskanych groszków
3 pietruszki (ja miałam małe)
cebulka (drobno pokrojona - na zasmażkę)
1/2 kalafiora
1/2 brokuła
zioła: lubczyk, pietruszka, tymianek, koperek, liście młodego buraka
łyżka mąki gryczanej
sól, pieprz
PRZYGOTOWANIE
To nie zupa krem, więc trzeba się postarać krojąc warzywa. Zasada jest prosta - kroimy wszystko na mniej więcej równe kawałeczki. Tak jak lubimy. Zachowałam jedynie marchewkę w całości, abym nie musiała jej szukać we własnej porcji zupy. Wrzucamy warzywa do garnka wypełnionego wodą. Zagotowujemy. Po 15 minutach zbieramy łyżką szumy z wierzchu zupy.
Dodajemy zioła - trzeba to zrobić z wyczuciem. Zalecam kilka listków tymianku. Bardzo lubię, kiedy w zupie dominuje lubczyk (maggi) i liście selera. Wrzucam je całe i po chwili, kiedy wywar nabierze pożądanego smaku - wyciągam je. Sól, pieprz - do smaku.
Na końcu dodajemy zasmażkę: smażymy cebulkę na małej ilości oliwy, Dodajemy mąkę i zasmażamy. Całość dodajemy do zupy.
Na samym końcu dodajemy pietruszkę i koperek.
Dodajemy zioła - trzeba to zrobić z wyczuciem. Zalecam kilka listków tymianku. Bardzo lubię, kiedy w zupie dominuje lubczyk (maggi) i liście selera. Wrzucam je całe i po chwili, kiedy wywar nabierze pożądanego smaku - wyciągam je. Sól, pieprz - do smaku.
Na końcu dodajemy zasmażkę: smażymy cebulkę na małej ilości oliwy, Dodajemy mąkę i zasmażamy. Całość dodajemy do zupy.
Na samym końcu dodajemy pietruszkę i koperek.